We Wrocławiu pomylili Marzannę z topielcem. Ale był alarm!

2014-03-24 3:00

W Odrze pływają zwłoki człowieka! - takie zgłoszenie w miniony weekend postawiło na nogi wrocławskich ratowników.

Świadkowie byli wieczorem w okolicy Wyspy Słodowej i wtedy zauważyli ludzką postać płynącą z nurtem rzeki. Na miejscu szybko zaroiło się od radiowozów i pojazdów strażackich. Policjanci i strażacy rzucili się na ratunek prosto w wody Odry. Gdy jednak wyłowili tajemniczą postać, okazało się, że to... Marzanna. Musiała przypłynąć do Wrocławia po piątkowym topieniu gdzieś w górze rzeki.

Polecamy: PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY 2014: TOPIENIENIE MARZANNY. Skąd wziął się ten ZWYCZAJ?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki