Super Historia 25.03.2019

i

Autor: East News

SUPER HISTORIA: Wiosna Ludów. Rewolucyjny ferment na ziemiach polskich

2019-03-25 9:17

Ruchy rewolucyjne nazywane Wiosną Ludów przetoczyły się niemal przez całą Europę w 1848 roku. Nie ominęły również ziem polskich, dając nadzieję na zjednoczenie i wyzwolenie spod zaborów. Niestety, na to Polacy musieli jeszcze poczekać, ale przez kilka dni mogli cieszyć się niepodległą polską republiką ze stolicą w Mosinie.

Rewolucja we Francji, w Wiedniu a zwłaszcza demonstracje w Berlinie podgrzały nastroje rewolucyjne w Wielkim Księstwie Poznańskim, utworzonym z ziem zaboru pruskiego. Król pruski Fryderyk Wilhelm IV pod naciskiem manifestujących ogłosił amnestię, na mocy której więzienie w berlińskim Moabicie opuścili polscy więźniowie polityczni, wśród nich Ludwik Mierosławski i Karol Libelt. Wiadomość o zamieszkach dotarła do Poznania i już 20 marca 1848 r. utworzono Komitet Narodowy, w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich obozów politycznych w Poznaniu.

Działania Komitetu

Komitet Narodowy przejął władzę w Wielkim Księstwie Poznańskim i rozpoczął rokowania z pruskimi władzami. 7-osobowa delegacja Komitetu z abp. Leonem Przyłuskim na czele wyrusza do Berlina, by domagać się niepodległości Polski. Gdy jednak staje przed królem Prus, żąda jedynie autonomii Księstwa, wycofania z niego wojsk pruskich, powołania polskiego wojska oraz spolszczenia administracji. Nowe władze w Berlinie spodziewały się wybuchu wojny z Rosją i w Polakach widziały potencjalnych sojuszników. Nic więc dziwnego, że Prusy, poza przyrzeczeniem narodowej reorganizacji Księstwa, przystały na organizowanie polskich oddziałów wojskowych.

Tworzenie polskiej siły zbrojnej

Na terenie Poznańskiego powstawały lokalne komitety – zalążek polskiej administracji. Z gmachów publicznych zdejmowano pruskie symbole państwowe, zastępując je polskimi orłami. Powstają też pierwsze polskie oddziały sił zbrojnych. Na ich czele 28 marca 1848 r. staje gen. Ludwik Mierosławski. Bardzo szybko zgromadzono 6-7 tys. ochotników, których rozlokowano w czterech głównych obozach wojskowych: we Wrześni, Książu, Pleszewie i Środzie. W kwietniu liczba wojska sięgała już 9 tys. osób. Dla władz pruskich oddziały te szybko stały się kłopotliwe.

Ugoda w Jarosławcu

Gdy oddaliła się groźba konfliktu z Rosją, Polaków zaczęto postrzegać jak wrogów, pragnących oderwania od państwa pruskiego Wielkopolski i Pomorza. Władze po cichu ściągnęły do Księstwa 30 tys. żołnierzy i 3 kwietnia 1848 r. gen. Friedrich Colomb, z poparciem króla pruskiego, ogłosił stan oblężenia. Obawiając się wybuchu otwartego konfliktu z rozjemczą misją wysłano przyjaźnie nastawionego do Polaków gen. Willisena. Jego zadaniem było doprowadzenie do likwidacji polskich oddziałów zbrojnych. 11 kwietnia 1848 r. w Jarosławcu generał zawarł z pełnomocnikami Komitetu Narodowego ugodę. W zamian za redukcję sił powstańczych do 3 tysięcy Polacy mieli przejąć administrację lokalną. Ostatecznie strona pruska zdecydowała, że Poznańskie zostanie podzielone na część polską i niemiecką, przy czym Polakom pozostawiono jedynie kilka wschodnich powiatów, bez stołecznego Poznania. Pruskie wojsko przystępuje do rozpraszania obozów, w których stacjonowali podwładni Mierosławskiego. Doprowadza to do zbrojnej walki.

Powstanie

29 kwietnia rozpoczęła się regularna wojna. Tego dnia wojsko pruskie w sile 6 tys. żołnierzy uderzyło na obóz w Książu liczący ok. 1500 żołnierzy, w tym 750 chłopów uzbrojonych w kosy.

Po długiej i zaciętej walce Prusacy pokonali nieliczną jazdę polską, przełamali opór kosynierów i wdarli się do miasta. W walce poległo kilkuset powstańców, razem z dowódcą mjr. Florianem Dąbrowskim. Miasteczko spalono. 30 kwietnia oddziały pruskie pod dowództwem gen. Blumena zaatakowały obóz w Miłosławiu. Początkowo atak spowodował wycofanie się Polaków, sytuację zmieniła odsiecz przybyłej z Pleszewa jazdy polskiej, dowodzonej przez Feliksa Białoskórskiego, a także oddział płk. Garczyńskiego z Nowego Miasta. Do walki włączyli się też kosynierzy, którzy w czasie odwrotu zdołali się ukryć. Oddział pruski liczący ok. 2500 żołnierzy, został pobity. Po zwycięskiej bitwie, Mierosławski ruszył w kierunku Gniezna. 2 maja pod Sokołowem k. Wrześni Polacy odnieśli kolejne zwycięstwo nad Prusakami. Po bitwie część oficerów, zdając sobie sprawę, że powstańcy nie mają szans na ostateczne zwycięstwo, złożyła dymisję. 6 maja z dowództwa zrezygnował Mierosławski. Jego miejsce zajął płk Augustyn Brzeżański. On także sprzeciwiał się dalszej walce i 9 maja 1848 r. podpisał kapitulację we wsi Bardo koło Wrześni.

Rzeczpospolita Mosińska

Jednocześnie w całym Księstwie Poznańskim tworzyły się oddziały partyzanckie, które stoczyły kilka zwycięskich potyczek z Prusakami. Najsłynniejszy był oddział adwokata Jakuba Krauthofera, który zmienił nazwisko na Krotowski, by odciąć się od niemieckich korzeni. To on 3 maja 1848 r. ogłosił powstanie Rzeczypospolitej Mosińskiej ze stolicą w Mosinie. Proklamacja została powtórzona w Kórniku i Rogalinie, gdzie siły Rzeczypospolitej wyparły Prusaków i ustanowiły polskie władze. Burmistrzem stolicy został nauczyciel Wojciech Rost, któremu nominację wręczył Krotowski. W imieniu rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Korpusu Partyzantów Polskich wysłano nawet pismo do pruskiego sztabu generalnego w Poznaniu z wezwaniem do posłuszeństwa. Niepodległe państwo polskie przetrwało niespełna tydzień. 8 maja wojska pruskie rozbiły w Rogalinie oddział Krotowskiego, a kolejnego dnia powstańcy odnieśli ostateczną klęskę w Trzebawiu.

Represje

Do pruskich więzień trafili przywódcy powstania, m.in. Stefański i Mierosławski, którego wraz z 1,5 tys. ujętych powstańców osadzono w poznańskiej cytadeli. Od maja 1848 r. rozpoczęto ich zwalnianie. Mierosławskiego, dzięki interwencji Paryża, uwolniono 24 lipca 1848 r. i pod konwojem odstawiono do granicy francuskiej. Po upadku rewolucji niemieckiej w 1849 r. przywrócono jednolitą administrację niemiecką na terenie całego Księstwa.

Wiosna Ludów w Galicji

W Krakowie i Lwowie zorganizowano patriotyczne manifestacje. Do cesarza wysłano petycję, w której domagano się zwołania sejmu, wolności słowa, spolszczenia szkół, sądów i urzędów, zniesienia pańszczyzny. Równocześnie w Krakowie utworzony został Komitet Narodowy, a we Lwowie Rada Narodowa. Podobne komitety powstawały na prowincji. Organizowano gwardię narodową, a do Wiednia wysłano delegację z księciem Jerzym Lubomirskim, która nie uzyskała jednak żadnych wiążących obietnic.

Skutki wydarzeń rewolucyjnych

W zaborze pruskim polskie organizacje uzyskały zgodę na legalną działalność. W czerwcu 1848 r. powstała Liga Polska. W 1849 r. polscy posłowie do parlamentu pruskiego powołali do życia Koło Polskie, skupiające rodaków bez względu na poglądy polityczne. Wydarzenia w Wielkopolsce miały również wpływ na rozwój narodowej świadomości na Pomorzu, Mazurach i Górnym Śląsku, gdzie domagano się języka polskiego w szkołach i urzędach oraz równouprawnienia Polaków z Niemcami. Latem 1848 r. ksiądz Józef Szafranek i Józef Lompa zaczęli wydawać pierwszą polską gazetę „Dziennik Górnośląski”. Ostatecznie w zaborze pruskim i austriackim zniesiona została pańszczyzna, a uprawiana ziemia stała się własnością chłopów.

Prasa Komitetu

Komitet Narodowy powołał do życia „Gazetę Polską”, której redaktorem naczelnym został Hipolit Cegielski, a wydawcą Walenty Stefański. Było to pierwsze w Poznaniu niezależne, codzienne pismo wydawane przez Polaków. W pierwszym numerze 22 marca 1848 r. zamieszczono artykuł wstępny pod tytułem: „Polska Zmartwychwstaje”, który wyrażał powszechne wówczas przekonanie, że przyszłość Polski jest już rozstrzygnięta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki