Pod tramwaj wjechał bowiem samochód nieuważnego kierowcy. Nikomu nic się nie stało. Ruch był zablokowany, bo auto utkwiło na torach.
Wjechał w tramwaj
2010-03-01
3:00
Śródmieście. Pasażerowie jadący tramwajem przez rondo ONZ zamarli z przerażenia, słysząc huk i zgrzyt hamującego pojazdu.