Wybuch gazu w Poznaniu. Tomasz J. wybudził się ze śpiączki

2018-03-14 10:31

Tomasz J. - domniemamy zabójca swojej żony Beaty i sprawca wybuchu kamienicy w Poznaniu - został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Taka decyzja została podjęta przez lekarzy we wtorek, 13 marca. Mężczyzna na razie nie będzie jednak odpowiadał na pytania prokuratorów. Powodem jest jego stan zdrowia. Życiu Tomasza J. nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Wybuch gazu w Poznaniu. Tomasz J. we wtorek został odłączony od respiratora. Jak informuje Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu, domniemany sprawca brutalnego morderstwa i wybuchu w Poznaniu, jest przytomny i samodzielnie oddycha. Poza tym można się z nim logicznie kontaktować. Mimo to lekarze nie pozwalają na przesłuchanie J. przez prokuraturę. - Pacjent komunikuje się werbalnie, a to oznacza, że może mówić - potwierdza Rusek. - Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo - dodaje. Obecnie nie wiadomo, kiedy Tomasz J. będzie mógł zostać przesłuchany.

Do wybuchu w poznańskiej kamienicy doszło w niedzielę, 4 marca. Pod gruzami zgięły cztery osoby.  Piąta - Beata J. - prawdopodobnie przed eksplozją została brutalnie zamordowana przez swojego męża. Wszystko wskazuje na to , że Tomasz J. spowodował wybuch, by zatrzeć ślady zabójstwa zony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki