Wypowiedź Bartoszewskiego ZMANIPULOWANA, Giertych domaga się PRZEPROSIN

2012-09-10 14:36

Roman Giertych pozywa "Fakt" w związku z wypowiedzią prof. Władysława Bartoszewskiego. Światopoglądu byłego wicepremiera miały dotyczyć słowa: "Jeżeli można o kimś, w oparciu o dowody powiedzieć, że przyczynił się do szerzenia i krzewienia nastrojów i poglądów antysemickich i ksenofobicznych lub sam je głosi – jest w moim rozumieniu człowiekiem skompromitowanym." Profesor jest zaskoczony całą sytuacją. Uważa, że jego słowa zostały zmanipulowane.

Bartoszewski podkreśla, że mówił ogólnie o zjawisku antysemityzmu. Uważa, że jego wypowiedź została przytoczona w sposób, który może sugerować, że chodziło mu o Romana Giertycha.

Bartoszewski w rozmowie z "Polska The Times" wyjaśnia: "Dziennikarka zapytała mnie, czy taki człowiek powinien być wykluczony. I owszem, uważam, że powinien, ale nie miałem na myśli byłego wicepremiera Romana Giertycha. Myślę że to jasno wynika z mojej wypowiedzi".

Jak pisze gazeta, Bartoszewski o całej sprawie dowiedział się od Romana Giertycha. - W trakcie rozmowy z profesorem Bartoszewskim okazało się, że jego wypowiedź została zmanipulowana. - Bardzo się ucieszyłem, ponieważ niezwykle cenię i szanuje profesora - powiedział Giertych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki