Wyrzekła się dziecka, bo porzucił ją kochanek

2009-11-17 22:10

Ta wyrodna matka ma głaz zamiast serca! Po karczemnej awanturze z konkubentem 29-latka z Olsztyna zadzwoniła na policję i kazała funkcjonariuszom natychmiast zabrać do domu dziecka 6-letnią córkę. Dziewczynka zanosiła się płaczem i błagała okrutną matkę, by pozwoliła jej zostać ze sobą. Kobieta nie chciała o tym słyszeć, więc Natalka trafiła do placówki wychowawczej.

Bóg jeden wie jakie piekło przeżyło to biedne dziecko. 6-latka najpierw była świadkiem jak jej mamusia kłóci się ze swoim pijanym lowelasem. Mężczyzna wpadł w taką furię, że zaczął demolować mieszkanie. Szaleniec zniszczył meble i porozbijał o ściany wszystkie naczynia. Gdy skończył zatrzasnął za sobą drzwi i ślad po nim zaginął.

Porzucona kobieta nie mogła pogodzić się z odejściem ukochanego, więc postanowiła wyładować swoją złość na dziecku. Wezwała stróży prawa i zażądała, by jak najszybciej zabrali jej z oczu córeczkę. Nie zważając na łzy Natalki degeneratka wyznała wprost, że nie chce dłużej opiekować się dziewczynką.

Policjanci byli wstrząśnięci postawą matki, ale widząc w jakim stanie jest 6-latka chcieli jej oszczędzić przykrości i kolejnych awantur z matką. Patrol poprosił o wsparcie pracownicę ośrodka wychowawczo- opiekuńczego. Przelęknione dziecko znalazło tam bezpieczne schronienie.

Karygodnym zachowaniem bezdusznej matki zajmie się sąd rodzinny, który zdecyduje jaki los spotka porzuconą przez rodzica 6-latkę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki