Z drogi śledzie Borsuk jedzie! Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza NIE OBOWIĄZUJĄ przepisy

2012-03-21 3:05

Limuzyna pędząca na sygnale przepycha się między ustępującymi miejsca samochodami i przejeżdża przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. To nie tajne służby śpieszące się na akcję. To marszałek Senatu Bogdan Borusewicz (63 l.) jedzie przez Warszawę.

Wielka polityka to wielkie przywileje. A marszałek Bogdan Borusewicz, zwany przez opozycyjnych towarzyszy Borsuk, to w końcu trzecia osoba w państwie. Polityk Platformy Obywatelskiej nie musi obawiać się wielkich korków na ulicach.

Zawsze zdąży na czas, jadąc samochodem uprzywilejowanym. Wystarczy, że kierowca włączy koguta i auto pędzi ulicami miasta, łamiąc wszelkie przepisy drogowe, których muszą przestrzegać zwykli kierowcy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki