Z zazdrości ukradła kochankowi viagrę

2012-02-27 3:00

O tym, że kobiety bywają okrutne, wie niejeden mężczyzna. Ale żeby mścić się w taki perfidny sposób, to się w głowie nie mieści. Chora z zazdrości Izabela M. (45 l.) włamała się do domu swojego byłego kochanka tylko po to, by skraść mu paczkę prezerwatyw i tabletkę na potencję.

Izabela M. i Robert W. byli parą od ponad roku. Codziennie spotykali się w mieszkaniu mężczyzny. Parę tygodni temu coś w ich związku zaczęło się psuć. On rozglądał się za innymi kobietami, ona nie mogła się z tym pogodzić. W końcu Robert W. oznajmił swojej kochance, że nie chce jej więcej widywać. Izabela M. nie zamierzała tego "ot tak" pozostawić.

Pod nieobecność swojego byłego już kochanka włamała się do jego mieszkania. Nie interesował jej jednak sprzęt RTV. Ukradła tylko paczkę prezerwatyw i jedną tabletkę viagry. Po wyjściu wysłała Robertowi W. SMS-a; "Zabrałam ci prezerwatywy. Nie będziesz ich używał z innymi". Następnego znowu dnia znów chciała się włamać do mieszkania Roberta W. Tym razem mężczyzna był w domu. Schwytał kobietę i zadzwonił po policję. - Byłam o niego zazdrosna. Nie chciałam, żeby spotykał się z innymi - przyznała Izabela M. Za włamanie groziło jej od roku do nawet 10 lat więzienia. Kobieta postanowiła jednak dobrowolnie poddać się karze. Zgodziła się na 4 lata więzienia w zawieszeniu. Nie może też zbliżać się do byłego kochanka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki