Za śmiech w kościele oberwał po twarzy

2009-01-27 3:00

Świętokrzyskie. Nawet w kościele trudno o chwilę spokoju. Gdy 40-latek z Ostrowca wszedł do świątyni, chciał w ciszy pogrążyć się w modlitwie. Niestety, nie było mu to dane.

14-letni chłopak i jego kolega zaczęli się głośno śmiać. Ich zachowanie tak zdenerwowało mężczyznę, że nagle spoliczkował nastolatka, po czym wyszedł z nim na zewnątrz i uderzył go drugi raz. O dziwo, ojciec chłopaka, oburzony wybrykiem syna, przyznał mężczyźnie rację.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki