Zadrapał auto syna

2010-06-04 4:00

Jak wiadomo, człowiek pijany to człowiek szczery. Jednak Andrzej P. (49 l.) spod Zamościa okazał się człowiekiem szczerym do bólu...

Mężczyzna cofając na własnym podwórku fiatem tipo delikatnie uszkodził zaparkowanego citroena. I mimo że zbił w nim jedynie kierunkowskaz i delikatnie wgiął błotnik, a auto należało do jego 25-letniego syna - zadzwonił na policję i zgłosił stłuczkę!

Mundurowi już mieli pochwalić odpowiedzialne zachowanie Andrzeja P., jednak prócz szczerości bił od niego także... odór alkoholu. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki