Żarówki 100 W są w sklepach. Unijny ZAKAZ nie dotyczy ŻARÓWEK sprowadzanych z UKRAINY

2011-09-13 14:50

Polak potrafi i już znalazł sposób na sprytne ominięcie unijnego zakazu stosowania żarówek 100, 75 i 60-watowych. Furorę w sklepach robią tanie, tradycyjne świetlówki o mocy 100 W, ale produkowane na Ukrainie. Nasz wschodni sąsiad, który nie jest członkiem UE, może bez żadnych przeszkód wytwarzać żarówki starego typu. Można je legalnie sprzedawać w Polsce, bo na opakowaniu mają zaznaczone przeznaczenie - do oświetlania ulic.

Ukraińskie żarówki 100-watowe podbijają polski rynek. Jak podaje radio RMF FM unijny zakaz sprzedaży i produkcji żarówek innych niż energooszczędne nie dotyczy świetówek sprowadzanych zza wschodniej granicy.

Sprzedawcy legalnie sprzedają żarówki o mocy 100 W, bo producentem jest Ukraina, która nie jest członkiem Wspólnoty Europejskiej. Poza tym na opakowaniach określono przeznaczenie - dla przemysłu.

Świetlówki z Ukrainy są więc "wstrząsoodpotne" i "służą do oświetlania ulic". Klienci masowo wykupują żarówki, by używać ich w mieszkaniach. Unijne zakazy lekceważą, bo przecież i tak nie ma szans, że urzędnicy z UE ich skontrolują.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki