Obudzili go dopiero policjanci, którzy jechali za jego autem. Nie mogąc się doczekać kiedy ruszy, wysiedli z radiowozu, żeby sprawdzić, czy kierowcy nic się nie stało. Wtedy okazało się, że kompletnie pijany kierowca po prostu smacznie sobie śpi. Mężczyzna miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Zasnął za kierownicą na skrzyżowaniu
2010-01-15
3:00
35-latek ze Świdnicy zasnął za kierownicą swego forda, gdy czekał na skrzyżowaniu na zielone światło.