Zawinił alkohol i śliskie drogi

2010-01-04 3:00

Błoto, lód, padający śnieg, a do tego alkohol, który jeszcze nie wywietrzał po szaleństwach sylwestrowej nocy, to najwięksi winowajcy wypadków drogowych, do jakich doszło podczas weekendu.

Zginęło 20 osób, 253 są ranne, zatrzymano ok. 800 pijanych kierowców. W niektórych rejonach dochodziło do całych czarnych serii. Jak np. na Kaszubach, gdzie zdarzyły się dwa wypadki. Najpierw w wyniku poślizgu zginął 63-letni kierowca, potem karetka pogotowia zderzyła się z innym autem. 5 osób zostało rannych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki