Nagle mężczyzna poślizgnął się i nabił na ostry metalowy pręt. Zdołał jeszcze zejść z ogrodzenia i zawołać na pomoc kolegów. Niestety, wykrwawił się, nim przyjechało pogotowie.
Zginął na dachu
2009-01-19
3:00
Podkarpackie. 56-latek z Leska, chcąc odśnieżyć dach, wdrapał się na stojące przy ścianie ogrodzenie.