Mężczyzna zaginął w Tatrach Bielskich na Słowacji. O tym, że nie wrócił z wyprawy, poinformowała wieczorem we wtorek jego żona.
W poszukiwaniach uczestniczyło kilkudziesięciu ratowników Horskiej Zachrannej Służby (odpowiednik polskiego TOPR), pies oraz śmigłowiec. Na razie nieznane są przyczyny śmierci turysty.