Więzienna cela wciąż czeka jeszcze na Józefa Raka. Powinien odsiadywać wyrok już od 8 września, ale się tam nie stawił. W środę sąd stracił cierpliwość i nakazał doprowadzenie go do aresztu siłą.
Przypomnijmy, że w grudniu 1981 roku od milicyjnych kul zginęło 9 górników, a kilkudziesięciu kolejnych zostało rannych.