Łódź: Zwolnili dyrektora, bo upił się na występach

2010-08-12 6:45

Gdy ktoś ma słabą głowę, nie powinien zaglądać do kieliszka. Zbigniew P. (45 l.), dyrektor Śródmiejskiego Forum Kultury w Łodzi, placówki podległej magistratowi, najwyraźniej o tym zapomniał.

Mężczyzna występował ze spektaklem muzycznym podczas Dni Siemiatycz. Po zejściu ze sceny wychylił kilka głębszych. Następnego dnia trzeźwieć nie zamierzał. Pijany awanturował się z policjantami. W efekcie p.o. prezydenta Łodzi Tomasz Sadzyński z hukiem wywalił go z roboty.

Zbigniew P. do Siemiatycz pojechał z przedstawieniem "Wakacje z blondynką". Towarzyszyło mu dwóch aktorów i akustyk. Następnego dnia mieli wracać do Łodzi. Ale szef ośrodka kultury na zbiórkę przyszedł pijany. Oświadczył, że nigdzie nie jedzie i ruszył "w miasto". Współpracownicy znaleźli go leżącego przy drodze. Na miejsce wezwano policję. Zbigniew P. wydmuchał w alkomat 2,2 promila. Został zwolniony dyscyplinarnie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki