11-letnia dziewczynka będzie chłopcem. Tak zdecydowali rodzice

2013-09-06 14:27

11-letnia Wrenna to, według rodziców, "chłopiec uwięziony w ciele dziewczynki". Od tego roku pójdzie do szkoły jako Wren. Czy problem "gender" dotyka także dzieci?

11-letnia Wrenna w tym roku pójdzie do szkoły jako Wren. Jak podają "CTV News", według rodziny, nauczycieli i przyjaciół dziecka, Wrenna to "chłopiec uwięziony w ciele dziewczynki". Mimo, że urodził się jako dziewczynka, wykazuje cechy typowo chłopięce.

- Jestem szczęśliwy, że powiedziałem o tym wszystkim - twierdzi Wren.

Wren, który urodził się jako Wrenna, mówi otwarcie, że nie pamięta czasów kiedy czuł się jak dziewczynka. Od zawsze był w środku chłopcem. Nienawidził nosić dziewczęcych sukienek. Uwielbiał za to Spidermana, chciał mieć krótkie włosy, jego idolem był Zac Efron z "High School Musical".

>>> Wojewódzki do Komarenki: Nie myślałeś, żeby zmienić płeć?

Rodzice czuli, że coś jest nie tak z ich dzieckiem, dlatego podjęli taką decyzję. To był dla nich trudny moment.

- Kocham moje dziecko. Nieważne, czy jest chłopcem, czy dziewczynką. Teraz to rozumiem. Chcemy pomóc Wrenowi, jak tylko będzie to możliwe. Przejdziemy przez to razem - powiedział ojciec jedenastolatka.

>>> Grodzka: 13-latkowie powinni móc wybrać płeć

Wren zaczął właśnie przyjmować hormony, które zatrzymają rozwój cech żeńskich. W wieku 16 lat zdecyduje, czy podtrzymuje swoją decyzję i chce być mężczyzną. W wieku 18 lat będzie na tyle dorosły, że będzie mógł samodzielnie podjąć decyzję o operacji zmiany płci. Wren powiedział, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej operacji. Ma na to jeszcze siedem lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki