25 ofiar w 48 godzin

2013-06-04 4:00

To był wyjątkowo krwawy weekend w Nowym Jorku. W ciągu zaledwie dwóch dni doszło do 25 strzelanin.

Jak podaje Fox News, kilkanaście osób zostało rannych na Brooklynie, osiem na Bronksie, cztery na Queensie oraz jedna na Manhattanie. Do najbardziej dramatycznej sytuacji doszło w sobotę - poważnie ranna została nastolatka z Brooklynu. Taylonni Mazyck (11 l.) została postrzelona w szyję - kula uszkodziła jej rdzeń kręgosłupa. Dziewczynka będzie sparaliżowana do końca życia.

Sprawcą okazał się 17-latek Kane Cooper. Chłopak został już aresztowany i oskarżony o usiłowanie morderstwa. Według policji Cooper szedł Throop Avenue na Bedford-Stuyvesant i otworzył ogień do dwóch mężczyzn stojących na 590 Gates Avenue. Jedna z kul ciężko raniła dziewczynkę , która została przewieziona do Kings County Hospital.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki