Paul Kevin Curtis nie chciał otruć Obamy

2013-04-25 4:00

Paul Kevin Curtis (45 l.) oskarżony o wysłanie listów z trującą rycyną do prezydenta USA został zwolniony z więzienia. Jak podaje Huffington Post, po przeszukaniu jego mieszkania okazało się, że nie znaleziono żadnych dowodów potwierdzających winę.

- Nie ma fizycznych dowodów wskazujących na winę mojego klienta - powiedziała Christi McCoy, adwokat oskarżonego. - Do produkcji rycyny wykorzystano proste narzędzia do rozdrabniania lub blendera. Żadnego z nich nie było w domu Curtisa czy domu jego byłej żony. Po sprawdzeniu jego komputera okazało się, że mężczyzna nie sprawdzał też w Internecie, jak przygotować truciznę - dodał Brandon Grant agent FBI.

Trucizna znajdowała się w trzech listach wysłanych do prezydenta Baracka Obamy, republikańskiego senatora Rogera Wickera z Missisipi i do sędzi stanowej Sadie Holland. Listy zostały wysłane z datą 8 kwietnia z Memphis w Tennessee.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki