Adam Bielecki nie zdobył kolejnego szczytu w Himalajach przez... trupa! Do celu zabrakło... 200 m

2014-05-21 16:25

Znany polski himalaista Adam Bielecki tym razem nie osiągnął wymarzonego celu. Góra Kanczendzonga dała mu czerwone światło. Do szczytu zabrakło 200 m. Na zakończenie morderczej wspinaczki wpłynęły: zmęczenie, nieubłaganie płynący czas i... zamarznięte ciało nieznanego wspinacza.

Polski wspinacz Adam Bielecki, znany m.in. z pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak, tym razem nie zdobył upragnionego szczytu. Do zdobycia góry Kanczendzonga (8586 m n.p.m.) - to drugi co do wysokości szczyt w Himalajach, trzeci co do wysokości szczyt Ziemi, zabrakło mu raptem około 200 m.

Bielecki miał zrezygnować z dalszej trudnej wspinaczki z kilku powodów - było to: późna pora, zmęczenie i... napotkane po drodze zamarznięte ciało nieznanego wspinacza. Razem z Bieleckim szczyt atakowało jeszcze trzech innych himalaistów. Cel osiągnął tylko jeden z nich – Rosjanin Denis Urubko.

Przypomnijmy. podczas wspinaczki na ten szczyt zginęła Wanda Rutkiewicz. Udało się go zdobyć Jerzemu Kukuczce i Krzysztof Wielickiemu, Piotrowi Pustelnikowi, Kindze Baranowskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki