Bezdomni zjeżdżają do Nowego Jorku

2012-07-31 16:05

Po co mają się męczyć w Seattle czy gdzie indziej, skoro w Nowym Jorku Czekaja na nich dobre schroniska? Bezdomni z całego kraju ciągną do metropolii nad Hudsonem.

Nowy Jork przyciąga nie tylko turystów. Jest bardzo popularny także wśród bezdomnych. Miasto ma ustaw o prawie do schroniska (“right to shelter”), dzięki czemu nikt nie może tu zostać bez dachu nad głową. Coraz więcej całych rodzin przyjeżdża do miasta z tak dalekich miejsc jak Puerto Rico czy Floryda i idą prosto do schronisk. – Dawniej rzadko kiedy ludzie zgłaszali się do nas prosto z lotniska.  Teraz mamy takich osób i rodzin mnóstwo - powiedziała Vida Chavez-Downes, pracująca w jednym z ośrodków dla bezdomnych na Bronksie. Wśród nich jest Naika Rolon (27 l.).  Przyjechała z trojgiem dzieci z Puerto Rico, by uciec od męża. Dowiedziała się od sąsiadów, że w Nowym Jorku będzie jej dobrze i jest tu już prawie rok. Zapewnienie schronienia dla całej rodziny kosztuje ok. 3 tys. dol. miesięcznie.  Płacą za to oczywiście podatnicy. Teraz władze miejskie zaczynają dostrzegać problem i nie chcą, by Nowy Jork stał się darmowym schroniskiem dla całego świata. Administracja Bloomberga stara się odsyłać ludzi tam, skąd przyjechali i kupuje im bilety.  Jest to i tak tańsze, niż utrzymywanie ich w mieście. – Cieszę się, że wracam do swego miasta - powiedziała Vanessa Cruz (24 l.),  która przez dwa lata mieszkała w schronisku ze swoim 4-letnim synem.  Miasto kupiło jej właśnie bilet do Seattle.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki