Bruni pomogła przemytniczkom

2009-12-30 22:46

Carla Bruni ma dar przekonywania. Pierwsza dama Francji zdołała nakłonić władze Dominikany, aby wypuściły na wolność dwie Francuzki skazane za przemyt narkotyków. Była modelka zaapelowała o... "przebaczenie w Boże Narodzenie".

20-letnia Celine Faye i 19-letnia Sarah Zaknoun w czerwcu 2008 roku zostały aresztowane na lotnisku w Dominikanie. Chciały lecieć do Paryża. W ich bagażu znajdowało się sześć kilogramów kokainy o wartości rynkowej - jak podaje "Daily Mail" - około 150 tysięcy funtów.

Dlaczego Carla Bruni zainteresowała się tą sprawą? Skłoniły ją do tego listy, jakie dostawała od obu dziewczyn. Faye i Zaknoun zgodnie w nich twierdziły, że nie wiedziały, że w bagażu znajduje się narkotyk.

- To miła opowieść na Boże Narodzenie - skomentował Alain Joyandet, francuski sekretarz stanu ds. kooperacji i frankofonii. On nie ma wątpliwości co do winy młodych kobiet.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki