Do brutalnej napaści doszło w środę o 11 pm. 37-latka wysiadła z Ubera na 84th Street między Central Park West a Columbus Circle i ruszyła w kierunku domu. Wtedy podszedł do niej Desmond Smith i zaczął zagadywać. Kobieta ignorowała go i poszła dalej. Smith wściekł się, powalił kobietę na ziemię, usiadł na niej, ugryzł w głowę i twarz, po czym zaczął się do niej dobierać. Ofiara błagała Smitha, by przestał, żeby zabrał jej torebkę i biżuterię. Brutal jednak nie słuchał i zaczął ją rozbierać. Kobieta zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy a jej wołanie usłyszał Ernest Pjetri, doorman z budynku po drugiej stronie ulicy. – Usłyszałem krzyk i natychmiast wybiegłem na zewnątrz, zobaczyłem jak on siedział na tej kobiecie zrywał z niej ubrania i bił ją – relacjonował dozorca. Pjetri ruszył w kierunku kobiety i wyjął telefon, żeby zrobić zdjęcie brutala. To zamiast spłoszyć tylko rozjuszyło napastnika, który ruszył na mężczyznę. Pchnął go kilka razy krzycząc, że kobieta jest mu winna pieniądze, dlatego ją zaatakował, po tym uciekł.
Pjetri wezwał pomoc. Kobieta trafiła do szpitala. W czwartek wieczorem policji udało się ustalić tożsamość napastnika, dzięki zdjęciu i zapisowi kamer monitoringu. Smith został aresztowany i usłyszał zarzuty. Ma na koncie 12 wcześniejszych aresztowań.
Brutalna napaść na Manhattanie. Pobił i chciał zgwałcić
2018-07-07
0:20
NYPD aresztowała Desmonda Smitha (32 l.), który brutalnie zaatakował 37-latkę na Upper West Side. Gdyby nie pomoc dozorcy zostałaby zgwałcona.
i