Brytyjczycy chwalą polskiego Bonda

2009-10-23 18:59

Agent Tomek został doceniony! I to w ojczyźnie Bonda! Brytyjczycy nie mogą się nachwalić polskiego agenta od zadań specjalnych.

Dramatyczną historią podbojów agenta Tomka zajął się prestiżowy dziennik "The Times". Debiut (tak nam się przynajmniej wydaje) w zagranicznych mediach zaliczyła przy okazji Weronika Marczuk-Pazura.

"Polska wstrząśnięta zdemaskowaniem agenta" - tytuł tekstu może budzić co najmniej grozę (i przy okazji pokazuje, że zupełnie inaczej można oceniać tę aferę z daleka). Dalej jednak jest już znacznie spokojniej.

"Nazywa się K. Tomasz K." - czytamy i już nikt nie ma wątpliwości, że agent Tomasz to polski James Bond. Aparycja może nie ta sama, ale gadżety i środki do dyspozycji na pewno porównywalne.

"Podróżuje porsche cayenne, jeździ harleyem, nosi garnitury od Armaniego, popisuje platynowymi kartami kredytowymi, prezentuje kosztowne śnieżnobiałe zęby i uwodzi kobiety" - wylicza dziennik. Nawet uwiedziona Weronika Marczuk-Pazura - zauważa "The Times" - ma urodę w stylu kobiet Bonda, co Brytyjczycy mogą zobaczyć na załączonym do tekstu zdjęciu. Gazeta przypomina, że celebrytka nawet przedstawiła agenta Tomka swoim rodzicom.

Na taki krok nie zdecydowała się druga ofiara polskiego Bonda, czyli Beata Sawicka. Jej dziennik poświęca mniej miejsca, podobnie jak Aleksandrowi i Jolancie Kwaśniewskim.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki