Chcą więcej kamer monitorujących ruch samochodowy przy szkołach

2016-05-11 2:00

To, czy dziecko przejdzie bezpiecznie przez ulicę w drodze do lub ze szkoły powinno być ostatnim zmartwieniem rodziców! Z takiego założenia wychodzi rzeczniczka praw obywatelskich wraz z koalicją rodziców, lokalnych polityków i adwokatów na rzecz bezpieczeństwa na drogach.

– Bezpieczeństwo naszych dzieci jest najważniejsze! Rodzice mają wiele trosk i obaw o ich pociechy, więc kolejne zmartwienie o to, czy ich dziecko przejdzie bezpiecznie przez ulicę, jest im naprawdę niepotrzebne. Mimo wielu udoskonaleń w tej materii, w dalszym ciągu dochodzi do wypadków przy szkołach, kierowcy ignorują ograniczenia. Dlatego kamery to konieczność – mówiła na konferencji przed City Hall rzeczniczka praw obywatelskich, Letitia James. I wzywała stanowych polityków do przyjęcia „Every School Speed Safety Camera Act” wraz z grupą rodziców, adwokatów na rzecz bezpieczeństwa na drogach, lokalnych polityków i działaczy.
Jest to ustawa, która pozwoliłaby miastu zamontować większą liczbę kamer monitorujących ruch na drodze (speed cameras) w pobliżu szkół. Teraz stanowe prawo zezwala władzom miasta na zamontowanie 140 kamer, które mogą być ulokowane w obrębie ćwierć mili od wejścia do szkoły i mogą działać przez 12 godzin w dniach, kiedy odbywają się zajęcia lekcyjne. Zdaniem koalicji to za mało.
Ustawa, której sponsorem jest Deborah Glick, pozwoliłaby na zamontowanie dwóch tysięcy dodatkowych kamer, które działałby non stop.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki