Chiny grożą odwetem za wizytę Nancy Pelosi na Tajwanie. Wysyłają myśliwce

i

Autor: PAP/EPA Nancy Pelosi rzeczywiście poleci do Tajpej?

Napięcie między Chinami a Tajwanem

Chiny grożą "odwetem" za wizytę Nancy Pelosi na Tajwanie. Wysyłają myśliwce. Zaatakują?

2022-08-02 13:05

Coraz większe napięcie towarzyszy wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, Nancy Pelosi w Azji. We wtorek (2 sierpnia) wylądowała w Malezji, wieczorem czasu lokalnego prawdopodobnie poleci do Tajwanu. Chiny ostrzegają: "Nasza armia nie będzie bezczynnie siedziała, jeśli czołowa polityk z USA odwiedzi Tajwan". Jej wizytę widzą jako "rażącą ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin".

Nancy Pelosi, spikerka amerykańskiej Izby Reprezentatów, swoją podróż do Azji rozpoczęła w poniedziałek, 1 sierpnia, od wizyty w Singapurze. We wtorek rano czasu lokalnego wylądowała z kolei w Malezji, gdzie miała spotkać z premierem Malezji Ismailem Sabrim Yaakobem oraz przewodniczącym niższej izby parlamentu tego kraju Azharem Azizanem Harunem. Kolejne na jej liście są Korea Południowa oraz Japonia, jednak wiele wskazuje na to, że jeszcze we wtorek o godz. 22 (około godz. 14 polskiego czasu) pojawi się w Tajpej. Taką informację przekazał na Twitterze William Yang, korespondent "Deutsche Welle" na Azję Wschodnią. Tam podobno ma się spotkać z prezydent Tsai Ing-wen. To wciąż domysły, bowiem obecności Pelosi na Tajwanie nie potwierdziła ani administracja USA, ani zapytany o to premier Tajwanu, Su Tseng-chang.

Stanowczy protest Chin. Nancy Pelosi zagrożona?

Ten ostatni powiedział jedynie, że Tajwan "poczyniłby najwłaściwsze przygotowania" dla takich gości i uszanował ich plany. Przeciwko wizycie jednej z najważniejszych osób w USA stanowczo protestują komunistyczne władze Chin, które uznają wyspę za część swojego terytorium. Zapowiedziały "odwet".

CZYTAJ TAKŻE: Putin żąda kawałka TEGO kraju. Chce wybudować pałac, bo "lubi tam przyjeżdżać"

Jacek Bartosiak: Chińczycy są wściekli na Rosję [Super Raport]

Chiny grożą odwetem wobec USA?

Cytowany przez agencję Reutera rzecznik MSZ Chińskiej Republiki Ludowej, Zhao Lijian, powiedział, że w związku z tym, że szefowa Izby Reprezentantów jest "urzędnikiem numer trzy w amerykańskich władzach, jej wizyta na Tajwanie byłaby rażącą ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin" i doprowadziłaby do "bardzo poważnych wydarzeń i konsekwencji".

"Chcemy jeszcze raz przekazać Stanom Zjednoczonym, że (...) chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza nigdy nie będzie bezczynnie siedziała, a Chiny podejmą stanowcze odpowiedzi i silne środki odwetowe, by chronić swoją suwerenność i integralność terytorialną".

Wizyta Nancy Pelosi. Tajwan się zbroi, Chiny prowokują

Jak podaje PAP, na czas ewentualnej wizyty amerykańskiej delegacji wojsko tajwańskie podwyższyło stopień gotowości bojowej od wtorku (2 sierpnia) rano do południa w czwartek (4 sierpnia). Ministerstwo Obrony Tajwanu zapewnia, że ma pełną wiedzę na temat działań militarnych w pobliżu Tajwanu i zmobilizuje odpowiednie siły w odpowiedzi na "groźby wroga". Z kolei agencja Reutera poinformowała, że we wtorek rano samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zbliżały się do linii środkowej w Cieśninie Tajwańskiej. Strona chińska zintensyfikowała również ćwiczenia z ostrą amunicją i wysłała marynarkę wojenną w okolice tajwańskiej wyspy Lanyu. Dojdzie do rozlewu krwi?

CZYTAJ TAKŻE: Horror! Matka wyrzuciła z balkonu swoje córeczki. Trzylatka zmarła w szpitalu

Sonda
Czy Chiny zaatakują w związku z wizytą Nancy Pelosi na Tajwanie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki