Chwile grozy rodziców ze Staten Island. Ukradł auto z 3-miesięcznym dzieckiem

2016-11-23 1:00

To była najkoszmarniejsza, i najdłuższa godzina w ich życiu. Rodzice ze Staten Island przeżywali najgorszy koszmar, kiedy skradziono ich samochód, w którym na chwilę pozostał ich trzymiesięczny synek. Na szczęście wszystko szczęśliwie się skończyło, a złodziej trafił już w ręce policji.

Okazał się nim 46-letni Kenneth Byrnes z Toms River w New Jersey, który jest bardzo dobrze znany policji,bowiem był już 29 razy aresztowany.  Koszmar wydarzył się w weekend.  Kobieta zatrzymała się w Dunkin’ Donuts na Richmond Avenue i widząc, że nie ma kolejki szybko wyskoczyła pozostawiając w foteliku śpiącego synka. Niestety szybko tego pożałował. Kiedy wróciła nie  było ani auta ani dziecka. Natychmiast zadzwoniła do męża, który zaalarmował policję.  Złodziej już w tym czasie przejechał Verrazano-Narrows Bridge i kiedy był w Sunset Park na Brooklynie zauważył, że... z tyłu jest dziecko. Najprawdopodobniej wystraszył się i porzucił auto na 54th Street i Third Avenue, i uciekł. Widzący wszystko ludzie zaalarmowali policję. Maluch, któremu nie stała się krzywda, trafił w ramiona rodziców po niecałej godzinie od porwania. Na podstawie opisu świadków i zapisu kamer monitoringu ustalono tożsamość złodzieja i aresztowano go w poniedziałek po południu. Sal

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki