Czesi też mają swoje taśmy

2008-12-10 12:24

Moda na "taśmy prawdy" dotarła do Czech. Zapis swojej rozmowy z europarlamentarzystami ujawnił czeski prezydent Vaclav Klaus.

Z zapisu wynika, że Klaus został brutalnie zaatakowany przez szefa frakcji Zielonych Daniela Cohna-Bendita oraz irlandzkiego posła Briana Crowleya.

- Daję Panu w prezencie flagę, którą powinien Pan wywiesić na Zamku. To flaga Unii Europejskiej - oświadczył arogancko szef frakcji Zielonych. Potem spytał Klausa, czy będzie respektował demokratyczną wolę deputowanych wybranych przez czeski naród i złoży podpis pod ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego.

- Będzie Pan musiał to podpisać! - groził Cohn-Bendit i żądał, by Klaus wytłumaczył się z "podejrzanych kontaktów z irlandzkimi eurosceptykami".

- Tym tonem nikt ze mną nie rozmawiał przez sześć lat mojej prezydentury - oświadczył po spotkaniu prezydent Czech. - Sądziłem, że taki styl komunikacji przestał obowiązywać po upadku komunizmu. Łudziłem się, że żyjemy w demokracji, ale okazało się, że to tylko unijna postdemokracja, której ton nadają byli marksiści - powiedział rozgoryczony prezydent.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki