Większość zasiłków płaciły duńskie samorządy, jedynie w dwóch przypadkach wypłaty pochodziły z prywatnego świadczenia, które jednak było subsydiowane przez państwo. W 29 spośród tych 36 przypadków podmiot wypłacający zasiłek zażądał zwrotu wypłaconego świadczenia.
Duński minister ds. zatrudnienia Troels Lund Poulsen przyznał, że takie praktyki powinny zostać natychmiast ukrócone: - To całkowicie nieakceptowalne.
Warto nadmienić, że Dania jest drugim po Belgii europejskim krajem, którego mieszkańcy najczęściej wyjeżdżali do Syrii, gdzie przyłączali się do Daesh.
Zobacz także: Chór Aleksandrowa spadł do morza! Wielka katastrofa Tupolewa. Jeden ze śpiewaków przeżył, bo miał nieważny paszport...