Delfin Fungie zniknął z Irlandii. Mieszkańcy chcą go upamiętnić pomnikiem

Fungie został oddzielony od innych dzikich delfinów i żył w bardzo bliskim kontakcie z ludźmi w miejscowości Dingle na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii. Fungie był znany z interakcji z pływakami, surferami, kajakarzami i nurkami w wodzie. Nie odnotowano żadnych przypadków agresji Fungie wobec ludzi. Chociaż normalne jest, że zwierzęta społeczne, takie jak delfiny, żyją w bliskim kontakcie ze sobą, nadal rzadko zdarza się, aby szukały kontaktu z ludźmi, a Fungie jest pierwszym odnotowanym przypadkiem pozytywnej interakcji delfina z ludźmi na wolności w Irlandia.

O jego istnieniu wiedzieli wszyscy i wszyscy byli dumni, że akurat w Dingle pomieszkuje delfin, bo zadomowił się w wodach już w 1983 roku. Szacowano, że do 2019 roku miał co najmniej 40 lat, a delfin trafił do Księgi Rekordów Guinessa jako najstarszym samotnym dzikim delfinem na świecie. 

Podwodny przyjaciel ludzi znikł jednak w październiku tego roku, a mieszkańcy podejrzewają najgorsze. Decyzją władz i mieszkańców Dingle, Fungie zostanie uhonorowany w przyszłym roku. Rada Hrabstwa Kerry wezwała również rząd Irlandii do wsparcia dla „odpowiedniego dziedzictwa dla Fungie w Dingle, aby zapewnić kontynuację jego historii”. W planach jest upamiętnienie Fungie przez postawienie mu pomnika. - Osobiście będę się starał, aby ludzie nigdy nie zapomnieli tego, co Fungie zrobił dla ludzi w Dingle i co zrobił dla przemysł turystycznego - skomentował Jimmy Flannery, przewodniczący Stowarzyszenia Dingle Boatman.