Trump kolejny raz będzie rozmawiał z Putinem! Eksperci nie mają wątpliwości co do znaczenia tych negocjacji

i

Autor: MANDEL NGAN/AFP/East News

Zaskakujące

Donald Trump uderza w Rosję po ataku na ukraińskich cywili. Ujawnił powody. "To było straszne"

2025-04-16 13:04

W ataku rakietowym na ukraińskie miasto Sumy zginęło co najmniej 35 osób. Prezydent Zełenski wezwał Donalda Trumpa, by osobiście przyjechał do Ukrainy i zobaczył realia wojny. Prezydent USA stwierdził, że zgodnie z tłumaczeniami Rosji atak miał być "pomyłką". Zdradził też, w kogo konkretnie był on wymierzony. - Ale uważam, że to okropne - podsumował Donald Trump. Szczegóły poniżej.

W niedzielę rano (13 kwietnia 2025 r.) dwa rosyjskie pociski balistyczne uderzyły w centrum Sum, zabijając co najmniej 35 osób i raniąc ponad 100. To drugi w ciągu niecałych dwóch tygodni atak, w którym Rosja zadała poważne straty cywilom. Kijów utrzymuje, że takie działania dowodzą braku rzeczywistego zainteresowania Moskwy pokojem.

- To było straszne. Powiedziano mi, że popełniono błąd. Ale uważam, że to okropne — powiedział Trump dziennikarzom na pokładzie Air Force One. Jak podaje "The New York Times", rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział w rozmowie z gazetą „Kommiersant”, że atak wymierzony był w „spotkanie ukraińskich dowódców wojskowych z przedstawicielami Zachodu”. Nie odniósł się jednak do ofiar wśród cywilów.

Ukraińska armia nie potwierdziła strat wśród żołnierzy, jednak media doniosły o śmierci pułkownika Jurija Juiły, dowódcy 27. Brygady. Nagrania z miejsca zdarzenia pokazują jedynie ofiary w cywilnych ubraniach.

Donald Trump reaguje na atak Rosji. Tłumaczenia i surowa ocena działań

Nie wiadomo, co dokładnie Trump miał na myśli, mówiąc, że „powiedziano mu”, iż Rosja „popełniła błąd”. Słowa te mogą być odczytane jako próba usprawiedliwienia działań Moskwy. Od początku swojej prezydentury Trump raczej unikał otwartej krytyki Władimira Putina. Jak podaje "The New York Times", niektórzy członkowie jego administracji wypowiedzieli się jednak ostrzej. Emisariusz ds. Ukrainy, generał w stanie spoczynku Keith Kellogg, uznał, że Rosja „przekroczyła wszelkie granice przyzwoitości”, celując w ludność cywilną. Sekretarz stanu Marco Rubio określił atak jako „przerażający” i wezwał do zakończenia wojny.

- To tragiczne przypomnienie, dlaczego prezydent Trump i jego administracja wkładają tak wiele wysiłku w osiągnięcie trwałego pokoju – napisał Rubio w mediach społecznościowych.

Jak dotąd, amerykańskie wysiłki na rzecz zawieszenia broni nie przyniosły rezultatów. Według Białego Domu, Rosji kończy się czas na udowodnienie, że traktuje negocjacje pokojowe poważnie. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że Moskwa celowo opóźnia rozmowy, licząc na dalsze sukcesy militarne.

Zełenski zaprasza Trumpa na Ukrainę. "Przygotujmy plan zakończenia wojny"

W wywiadzie udzielonym przed atakiem na Sumy, prezydent Wołodymyr Zełenski zaprosił Donalda Trumpa do Ukrainy. „Przyjedź, zobacz, a potem przygotujmy plan zakończenia wojny. Zrozumiesz, z kim masz do czynienia. Zrozumiesz, co zrobił Putin” – powiedział w rozmowie z CBS w programie „60 Minutes”. Zełenski mówił z rodzinnego Krzywego Rogu, gdzie wcześniej w tym miesiącu rosyjski atak zabił 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci.

Według ukraińskich źródeł, atak na Sumy nastąpił w czasie, gdy mieszkańcy obchodzili Niedzielę Palmową. Filmy i zdjęcia z miejsca tragedii przedstawiają ciała leżące na ulicach, spalone samochody i zniszczone budynki. „Była tam dziewczynka, może 14-letnia — martwa. Młoda kobieta — nie będę opisywał ran, były potworne. Inna kobieta miała oderwaną szczękę” — relacjonował 69-letni mieszkaniec Sum, Wołodymyr Bojko, który został ranny w autobusie trafionym falą uderzeniową.

Zaledwie dwa dni przed atakiem, specjalny wysłannik Trumpa, Steve Witkoff, spotkał się z Władimirem Putinem w Petersburgu, by omówić ewentualne zawieszenie broni. Ukraińscy komentatorzy sugerują, że takie gesty mogą ośmielać Kreml do dalszych działań zbrojnych.

Zdradliwość Rosji i "udawana dobra wola". Ukraina w potrzasku

W mediach społecznościowych pojawiły się memy przedstawiające Witkoffa ściskającego dłoń Putina na tle ruin w Sumach. W niedzielnym wieczornym przemówieniu Zełenski przypomniał natomiast, że minęły już dwa miesiące, odkąd Rosja odmówiła zaakceptowania bezwarunkowego rozejmu. „Oni się nie boją. Dlatego nadal wystrzeliwują rakiety balistyczne” – powiedział.

Podczas wizyty w Kijowie w poniedziałek senator Tim Kaine stwierdził, że atak na Sumy obnaża „zdradliwość Rosji, która rozpoczęła tę wojnę i nadal ją podtrzymuje”. „To rodzi poważne pytania o ich dobrą wolę” – dodał.

Galeria zdjęć: Trump: "Atak na Sumy to wynik błędu". Zełenski do Trumpa: "Zapraszam na Ukrainę, zobaczyć martwe dzieci"

Sonda
Czy w roku 2025 wojna na Ukrainie może przejść do historii?
Super Express Google News
TRUMP I PUTIN LICYTUJĄ ZBYT WYSOKO!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki