To z Times Square nachalnie domagało się pieniędzy od turystów robiących sobie zdjęcia. Mężczyzna przebrany w brudny i obdarty kostium przeklinał i wyzywał, jeśli ktoś odmowił mu drobnych.
- Żadnych zdjęć, najpierw napiwek dla Elmo, bo Elmo się zdenerwuje – krzyczał do turystki z Teksasu i zakrył brudną łapą obiektyw w jej aparacie. Ale Victoria Vought (47 l.) nie pozwoliła sobie na takie traktowanie.
– Łapy przy sobie - krzyknęła i zrobiła zdjęcie. Jej 4-letni syn dziwił się bardzo na takie zachowanie ze strony Elmo. - To nie jest prawdziwe Elmo, to jest złe Elmo w przebraniu - wyjaśniła dziecku.
Gdy Elmo złapało za aparat Kena Rossa (32 l.), turysty z Nowego Meksyku doszło prawie do bójki. – Nie dotykaj mnie i mojego aparatu – krzyknął Ross i odepchnął natrętne Elmo.
Złagodniało dopiero na widok reportera „Daily News”. Widać zależy mu na dobrej prasie. Najpierw chciało zasłonić obiektyw także i jemu, ale ostatecznie przeprosiło.
- Elmo także musi jakoś zarobić – wyjaśnił przebieraniec.