Euro 2016 ruszyło, a Francja w ogniu!

2016-06-11 7:00

Strajki, awantury, burdy kiboli! A do tego góry śmieci na ulicach, powodzie i zagrożenie terroryzmem. Euro 2016 ruszyło w cieniu dramatycznych wydarzeń.

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej ruszają pełną parą! A na ulicach francuskich miast jedna katastrofa goni drugą. Zaczęło się od powodzi, która od wielu dni siała spustoszenie w kraju. Wciąż trwa usuwanie szkód. Tymczasem jakby tego było mało, tuż przed pierwszym gwizdkiem kraj ogarnęła fala strajków. Śmieciarze porzucają na ulicach Paryża góry śmieci, strajkują też pracownicy kolei. A wszystko to w proteście przeciwko zmianom we francuskim kodeksie pracy.

Ale to nie wszystko. Bo pierwsi kibice, którzy zawitali do Francji, postanowili dołożyć do ogólnego chaosu swoje trzy grosze. W Marsylii w nocy z czwartku na piątek doszło do starć angielskich kiboli z mieszkańcami miasta. Policja musiała rozproszyć agresywną grupę dwustu osób. Niektórzy pijani Brytyjczycy wykrzykiwali: "Gdzie jest ISIS?". Jeden z nich został poważnie ranny, po tym jak został uderzony krzesłem w głowę.

Czy to istne pandemonium zagrozi mistrzostwom? Oby tak się nie stało, bo na piłkarskie rozgrywki czekają miliony kibiców!

ZOBACZ: Euro 2016. Niemiecki dziennikarz zapytał o Roberta i Anię Lewandowskich. Milik ripostuje [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki