Europa znow się ZAMYKA! Koronawirus NOWE obostrzenia

2020-10-15 7:30

Francuzi wprowadzają godzinę policyjną, Czesi zamykają szkoły i zapowiadają utworzenie mobilnych kostnic, w Holandii władze proszą, by nie korzystać z transportu publicznego. Europa jest u szczytu drugiej fali koronawirusa. Nawet w Mediolanie można mówić o największej ilości zakażeń od samrgo początku pandemii.

Druga fala zachorowań na koronawirusa nadciągnęła! I tak jak przewidywali już wiosną naukowcy, jest jeszcze gorsza niż fala pierwsza. Chociaż nie towarzyszy jej taka panika jak na początku i chociażby bitew o papier toaletowy już nie widzimy, to z każdym dniem kraje europejskie wprowadzają nowe obostrzenia. Jakie są nowe obostrzenia związane z koronawirusem w Europie? Które kraje wprowadziły najostrzejsze ograniczenia?

Największy przyrost zakażeń na sto tysięcy mieszkańców nastąpił w Czechach. U naszych południowych sąsiadów władze wprowadziły wyjątkowo surowe obostrzenia. Zamknięto szkoły, a nauka odbywa się zdalnie do 1 listopada. Władze zapowiadają, że możliwe będzie utworzenie mobilnych kostnic parkingowych. Zakazano spożywania alkoholu w miejscach publicznych, zamknięto bary i restauracje.

Tymczasem we Francji prezydent Emmanuel Macron zdecydował o wprowadzeniu w części kraju godziny policyjnej, która nie będzie dotyczyła jedynie osób pracujących w nocy i pasażerów pociągów. Godzina policyjna będzie obowiązywała przez co najmniej miesiąc godzinach 21-6. w Paryżu, Marsylii, Tuluzie i Montpellier. Za złamanie tego przepisu policja będzie karać mandatami w wysokości od 135 euro. Macron zalecił, by maseczki nosić nawet w domu, a przy jednym stole powinno siedzieć nie więcej niż sześć osób.

W Niemczech kanclerz Angela Merkel wraz z władzami krajów związkowych doszli do porozumienia na temat ogólnokrajowych obostrzeń. Największe kontrowersje budzi zakaz meldowania w hotelach czy pensjonatach osób z regionów o największej liczbie zachorowań. Branża hotelarska protestuje. Wprowadzono obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych, budynkach publicznych i windach. Liczba gości na uroczystościach została ograniczona, podobnie jak działalność restauacji. W kilku miastach już wcześniej wprowadzono nocny zakaz sprzedaży alkoholu, obowiązuje m.in. w Berlinie, Frankfurcie i Monachium.

We Włoszech, które wiosną najsilniej odczuły skutki pandemii, sytuacja jest jeszcze gorsza niż wtedy! Zwłaszcza w Mediolanie, który już wówczas był epicentrum zarazy. Lekarze mówią o krytycznej sytuacji. - W minionych miesiącach wielu mediolańczyków podróżowało, niektórzy się zakazili, a teraz wirus krąży w mieście. Powtarzam: trzeba bardzo uważać i szybko działać - powiedział cytowany przez agencję Ansa Massimo Galli, lekarz ze szpitala chorób zakaźnych. Władze przedłużyły stan nadzwyczajny w kraju do 31 stycznia! Maseczki trzeba nosić także na zewnątrz, zakazano nawet organizacji prywatnych imprez w domach.

W Holandii liczba nowych przypadków koronawirusa wzrosła aż o 60 proc. Na miesiąc zamknięto wszelkie bary i restauracje, w tym słynne "coffee shopy" sprzedające legalnie konopie indyjskie. Dozwolona jest tylko sprzedaż na wynos. Premier Mark Rutte apeluje o nie korzystanie z transportu publicznego poza wyjątkowymi przypadkami i pracę zdalną. Natomiast Holandia nie zdecydowała się na zamknięcie szkół. Na całym świecie od początku pandemii odnotowano już ponad 38 milionów zakażeń, zmarło ponad milion osób, a zatem 4 proc. W ciągu minionej doby według portalu Worldometer w krajach europejskich odnotowano następujące liczby nowych przypadków Covid-19: Francja - 22,5 tys., Wielka Brytania - 19,7 tys., Włochy - 7,3 tys., Niemcy - 6 tys.

Super Raport 14.10 (Goście: Jarosław Biliński - wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, Jacek Prusinowski - Radio Plus)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki