Francja: 17-latek z szablami wtargnął do przedszkola. Zakładnikami sześcioro dzieci - ZDJĘCIA

2010-12-13 12:45

Horror na wschodzie Francji. Uzbrojony w dwie szable 17-latek wtargnął do przedszkola w mieście Besancon. Szaleniec zamknął w placówce jako zakładników 20 dzieci, po pewnym czasie zlitował się nad maluchami. Wypuścił 14 z nich, ale na łaskę psychola skazanych jest wciąż 6 przedszkolaków. Policja otoczyła teren i robi co może, by nie doszło do rozlewu krwi niewinnych dzieci. Niewykluczone, że napastnik cierpi na depresję i jest do wpływem jakiś leków.

Chwile grozy rozegrały się rankiem, kiedy rodzice większości dzieci zdążyli już zostawić swoje pociechy pod opieką przedszkolanek. Do placówki W Besancon na wschodzie Francji wdarł się 17-letni chłopak, uzbrojony prawdopodobnie w szable. Być może jest pod wpływem leków albo innych środków odurzających. Media podają bowiem, że choruje na depresję.

Przeczytaj koniecznie: Wielkopolskie: Przedszkolanka rozebrała mojego synka i wystawiła na pośmiewisko!

Szaleniec zabarykadował się w jednym z pomieszczeń z grupą 20 dzieci. Dziennik „Le Figaro” podaje, że psychol okazał przerażonym maluchom litość, ale nie wszystkim. Na wolność po koleu wypuścił 14. dzieci, szóstka przedszkolaków wciąż jest więziona przez nieobliczalnego nastolatka. W klasie z maluchami jest też nauczycielka. Na szczęście inną część budynku udało się w porę ewakuować.

Policja otoczyła przedszkole. Do akcji wkroczył negocjator. Na miejsce tragedii zostały ściągnięte elitarne jednostki ze Strasburga. Jedzie też tam francuski minister edukacji Luc Chatel. Funkcjonariusze robią co mogą, by żadnemu z maluchów nie spadł nawet włos z głowy. Rodzice dzieci i uwolnione ofiary szaleńca otoczono opieką psychologów. Przedszkolaki są bowiem śmiertelnie przerażone.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki