Gigantyczne kolejki po benzynę

2012-11-02 16:19

W New Jersey i w Nowym Jorku czeka się teraz godzinami, by zatankować samochód na stacji benzynowej. Dostawy paliwa do stacji zostały w wielu miejscach przerwane i benzyny po prostu nie ma. Tam, gdzie jest trzeba o nią walczyć. Niektórzy robią to nawet z bronią w ręce. Zdarza się też okradanie samochodów z benzyny.

Benzyna jest w zbiornikach, ale trudno dowieźć ją na stacje. Bez prądu nie da się przepompować benzyny do cystern i rozwieść ją po stacjach. W New Jersey, Nowym Jorku i na Long Island zamkniętych są tysiące stacji. W czwartek kolejka do stacji Hess przy 9th Ave. Na Manhattanie ciągnęła się przez kilka przecznic. Potrzebna była pomoc policji, by nią kierować. Problem dotyka tez taksówek. I tak np. Northside Car Service na Williamsburgu, gdzie zawsze do dyspozycji jest 250 limuzyn w czwartek miał ich tylko 20. Ludzie ustawiają się w kolejce po benzynę z bańkami i kanistrami, by kupić jak najwięcej na zapas. Na ratunek jadą cysterny z Baltimore, Bostonu, a nawet z Kanady.  Ale stacje nie będą otwarte do czasu przywrócenia prądu, co potrwa jeszcze kilka dni, zależnie od lokalizacji. - To nie embargo krajów OPEC, nie ma powodów ho histerii - tłumaczył Tom Kloza, analityk z Oil Price Information Service. Ale trudno wytłumaczyć to komuś, kto ma pusty bak i musi dojechać do pracy lub na zakupy, bo rodzina siedzi w domu głodna. Na wielu stacjach dochodzi więc do scen przemocy. W Nowym Jorku aresztowano mężczyznę, który wyciągnął rewolwer w kolejce do stacji, by zastraszyć konkurentów. Sean Bailey (35 l.) z Queensu usiłował wedrzeć się na stację bez kolejki. Za wycelowanie rewolweru w człowieka grozi mu nawet do 15 lat więzienia.Nie inaczej jest na Brooklynie, choć tam na razie dochodziło tylko do wymiany ostrych słów.

Do scen chaosu, a nawet bijatyk dochodzi także w New Jersey. Do tych stacji, gdzie benzyna jest skierowano policję stanową, która pilnuje porządku w kolejkach. Do bójki doszło w Chester, NJ, gdzie kierowca po zatankowaniu baku do pełna chciał jeszcze kupić benzyny do kanistra. Dla innych czekających za nim było to już za dużo, bo obawiali się, że dla nich nie starczy. Jak się okazuje braki rynkowe wyzwalają najgorsze instynkty także i w Amerykanach. Kto zostawi samochód zaparkowany z pełnym bakiem może liczyć się z tym, że pojazd będzie zdewastowany, a benzyna ukradziona.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki