Hamburger mówi: Żegnaj, keczupie

Opol

2013-10-29 1:00

Po 40 latach współpracy McDonald's zrywa umowę z producentem keczupu Heinz. Według oświadczenia sieci powodem miało być zatrudnienie przez Heinza jednego z byłych menedżerów konkurencyjnego Burger Kinga.

Najnowsze z działu

Straszne scenariusze

Tam ma być bezpiecznie w razie wojny nuklearnej? Wymieniono dwa kraje

Szok!

Porwał 19-latka i trzymał go w piwnicy przez 26 lat! Algierski Fritzl aresztowany

Zamach na Fico

W jakim stanie jest premier Słowacji? Minister mówi o wojnie domowej

Eksplozja w Niemczech

Tragiczny pożar! Trzy osoby nie żyją, jest wielu rannych. Mieszkańcy uciekali przez balkony

Zamach na Roberta Fico

Słowacja w szoku po zamachu na Roberta Fico. Na ochronę premiera spadły gromy. "Chaos, porażka"

- Ze względu na ostatnie decyzje dotyczące menedżerów Heinza zdecydowaliśmy się na zmianę dostawców w najbliższym czasie - napisano w oficjalnym oświadczeniu, które opublikowała "Pittsburgh Post-Gazette". Na razie nie wiadomo, jaka firma będzie produkować czerwony przysmak dla popularnej sieciówki z hamburgerami. Do momentu wyłonienia nowej firmy, która będzie dostarczała keczup do McDonald's, nadal będą tam dostępne produkty Heinza.

Nie jest tajemnicą, że dla Heinza ważniejszym klientem niż McDonald's zawsze był Burger King. Keczup ten znaleźć można w blisko 80 proc. lokali sieci na całym świecie.

Co więcej, współpraca z Burger Kingiem owocowała zwiększeniem rozpoznawalności marki. Dlaczego? Bo o ile McDonald's sprzedawał keczup ze swoim logo, to Burger King z logo Heinz. W lutym producent keczupu został kupiony przez firmy kontrolowane przez Warrena Buffeta. Jedną z pierwszych decyzji biznesowych stało się zatrudnienie Bernarda Heesa, który wcześniej pracował jako menedżer właśnie w Burger Kingu.