Horror w winiarni. Zjedli kolację do degustacji, teraz walczą o życie. Jedna osoba zmarła

i

Autor: Shutterstock

Niedawno wzięła ślub!

Horror w winiarni. Zjedli kolację do degustacji, teraz walczą o życie. Zmarła młoda kobieta

2023-09-18 9:28

Dwanaście osób trafiło do szpitala, a jedna osoba zmarła po tym, jak odwiedzili tę samą winiarnię i jedli podawane tam sardynki. Ofiarą śmiertelną zatrucia jest młoda, 32-letnia kobieta. Kilka osób jest w stanie krytycznym i walczy o życie. Właściciel winiarni przyznał, że część sardynek musiał wyrzucić ze względu na silny zapach, ale "te, które wydawały się w porządku" podał klientom. Grozi mu więzienie.

Trudno sobie wyobrazić ten koszmar! Prokuratura w Bordeaux we Francji wszczęła śledztwo w sprawie zatrucia jadem kiełbasianym typu B dwunastu osób, które na przestrzeni kilku dni jadły posiłek we francuskiej winiarni Tchin Tchin. Dochodzenie dotyczy "spowodowania nieumyślnych obrażeń, nieumyślnego zabójstwa, wprowadzania do obrotu szkodliwych środków spożywczych oraz sprzedaży uszkodzonych lub toksycznych środków spożywczych".

Francja. Niedawno wyszła za mąż, zginęła od zatrutych sardynek

W wyniku zatrucia bowiem zginęła jedna osoba - 32-letnia obywatelka Grecji, która niedawno wyszła za mąż. Jej mąż, Irlandczyk, wraz z dziesięcioma innymi osobami jest hospitalizowany. Kilka osób przebywa w stanie krytycznym na intensywnej terapii. Wciąż walczą o życie, choć do dramatycznych wydarzeń doszło w pierwszym tygodniu września. Co się stało? Jak podają francuskie media, wszyscy zatruci gościli w rzeczonej winiarni, gdzie spożywali między innymi sardynki, przygotowywane na miejscu. 

Zatrucie w winiarni. "Część sardynek źle pachniała"

Właściciel winiarni szybko zabrał głos w sprawie tragicznych wydarzeń. Jego tłumaczenie jest jednak kuriozalne. "Przyznaję, że miałem partię sardynek, którą musiałem wyrzucić, bo gdy je otworzyłem, zapach był bardzo silny. Inne wyglądały na zdrowe i zostały podane klientom. Jestem zdruzgotany sytuacją tych gości" - cytuje "Sud Oust". Wkrótce powinny być wyniki sekcji zwłok 32-latki, która przypłaciła zatrucie życiem. Właścicielowi winiarni grozi bardzo wysoka grzywna oraz od 3 do 5 lat więzienia. 

Zatrucie toksyną botulinową daje takie objawy, jak bóle brzucha, nudności, wymioty i biegunka, a także problemy ze wzrokiem, suchość w ustach z towarzyszącymi zaburzeniami połykania lub nawet mowy oraz mniej lub bardziej nasilony paraliż mięśni. Bakteria Clostridium botulinum rozwija się w źle przechowywanej żywności.

Sonda
Czy cierpiałeś kiedyś na poważne zatrucie pokarmowe?
Zatrucie czy rotawirusy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki