Książka ukaże się w grudniu tego roku. W prezentowanym urywku Ojciec Święty odnosi się do wydarzeń przypominających obecne zagrożenie COVID-19, które przyżył w swoim życiu. Kiedy przyszły Papież miał dwadzieścia lat po raz pierwszy doświadczył ograniczenia, bólu i samotności. Było to w 1957 roku, na drugim roku seminarium. Przez kilka miesięcy młody Bergoglio walczył o życie. Usunięto mu górną część prawego płuca. Wspomina szczególnie z tamtych czasów dwie pielęgniarki. Pierwsza z nich zadecydowała o zwiększeniu dawki leku, przez co uratowała życie młodemu seminarzyście, druga robiła to samo ze środkami uśmierzającymi ból. Obie walczyły do końca o życie przyszłego Papieża. Od nich nauczył się, co znaczy używać wiedzy oraz pójść również dalej, aby odpowiedzieć na szczególne potrzeby, a także, jak ważne jest unikanie byle jakiego pocieszenia. Mówiąc o autentycznym pocieszeniu Franciszek wymienił siostrę Maríę Dolores Tortolo, swoją katechetkę, która przygotowywałała go do Pierwszej Komunii. Siostra biorąc go za rękę i pozostają jakiś czas w milczeniu powiedziała pewnego razu: «przypominasz teraz Jezusa». Ta jej milcząca obecność stała się źródłem głębokiego pocieszenia.
Książka o marzeniach papieża Franciszka
2020-11-23
23:31
Włoski dziennik „La Repubblica” opublikował fragment książki „Powróćmy do marzeń”, która jest wywiadem «rzeką» brytyjskiego dziennikarza Austena Ivereigha z Papieżem.