Łukaszenka sprowadzi sobie mumię Lenina

2009-05-25 18:34

Czy to możliwe, żeby symbol bolszewickiej rewolucji, Włodzimierz Lenin, zniknął z Placu Czerwonego? Nieprawdopodobne? A jednak jak najbardziej możliwe - być może przeniesie się do Mińska. Tam przyjmą go z otwartymi rękami.

Nad mauzoleum Lenina na Placu Czerwonym w Moskwie po raz kolejny zbierają się czarne chmury. Choć anie po raz pierwszy władze chcą pozbyć się symbolu rewolucji październikowej, to tym razem może się to udać.

Najnowsze decyzje Kremla nie pozostawiają właściwie wątpliwości. Wódz, a właściwie jego mumia, mają zniknąć w 2011 roku . Wtedy ma być otwarty w Moskwie nowy cmentarz wojskowy. Grób Lenina stanie się centralnym punktem nekropolii.

Jest jednak jeden problem - protesty mieszkańców Moskwy, komunistów i Aleksandra Łukaszenki. Tak jak w przypadku dwóch pierwszych grup głos sprzeciwu zostałby zapewne zignorowany, tak przywódcy Białorusi trzeba było wysłuchać.

Co zaproponował Łukaszenka? Otóż stwierdził, że Lenin to narodowy symbol Białorusi i że jest nawet gotowy zbudować w Mińsku mauzoleum podobne do tego moskiewskiego. Jak sprawa się zakończy, dowiemy się prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch lat. Rosyjskie media podróży Lenina do Mińska podsumowują bardzo enigmatycznym stwierdzeniem, że jest to już przedmiotem dyskusji "na najwyższych szczeblach".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki