Ministerstwo zdrowia polecało magiczny napój od BOGINI na Covid-19

Ministerstwo zdrowia często przedstawiane jest jako najbardziej rzetelne źródło informacji o koronawirusie i leczeniu chorób wywołanych Covid-19. Ale są kraje, w których ministrowie zdrowia w godzinie próby delikatnie mówiąc nie sprawdzili się. Tak stało się na Sri Lance. Pani minister zdrowia Pavithra Wanniarachchi zupełnie na poważnie zalecała obywatelom zapobieganie zakażeniu koronawirusem przy pomocy... magicznego eliksiru. Eliksir składał się między innymi z gałki muszkatułowej i miodu. Jak obiecywała mieszkańcom Sri Lanki szefowa resortu zdrowia, ta mieszanka wystarczy, by nie bać się pandemii. Mało tego! Eliksir sprzedał jej szaman za trzynaście dolarów i przysięgał, że przepis otrzymał bezpośrednio od hinduskiej bogini Kali.

NIE PRZEGAP: Lockdown w całym kraju przez JEDNO zakażenie! Nowe surowe zasady

NIE PRZEGAP: Talibowie idą od drzwi do drzwi i mordują. Gwałcą nawet 12-latki

To przekonało szefową resortu zdrowia. Sama piła magiczny napój i polecała go innym. Są już konsekwencje. Prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa odwołał ze stanowiska Wanniarachchi, ale bynajmniej nie wyrzucona z rządu, lecz przeniesiona do... resortu transportu. Poza nie naukowymi zaleceniami zarzuca jej się też manipulowanie danymi o zakażeniach.

NIE PRZEGAP: Zabójstwo 15-letniego Sebastiana w Anglii. NOWE szokujące fakty!

NIE PRZEGAP: Kardynał potępiał szczepienia. Walczy o życie pod respiratorem