Nadciąga kolejna śnieżyca!

2011-01-10 20:43

Czy grozi nam powtórka z mega śnieżycy i kolejny paraliż komunikacyjny?! Na wtorek i środę meteorolodzy zapowiedzieli obfite opady śniegu od Filadelfii po Nowy Jork. To niezbyt dobre wiadomości, tym bardziej, że miasto do tej pory zmaga się ze skutkami poprzedniej śnieżycy, która zaczęła się w drugi dzień świąt.  Rada Miejska chce przesłuchać burmistrza Michael Bloomberga (69 l.) w sprawie skandalicznie źle prowadzonej akcji oczyszczania.


Tym razem śnieżyca idzie na miasto i  New Jersey. Zapowiedziano, że może zrzucić do stopy śniegu (30 cm). To mniej  niż spadło pod koniec grudnia, ale wystarczająco, by sparaliżować komunikację i szczególnie wrażliwe na warunki atmosferyczne lotniska.

Jak zapowiadają synoptycy śnieg zacznie padać we wtorek po południu i tak będzie przez całą noc do środy rano. Dojdą do tego dość silne wiatry,  by warunki na drogach zamieniły się w koszmar. Lepiej więc przygotować się na trudne dojazdy we wtorek wieczorem, a szczególnie w środę rano. Największe opady przewidziano w południowej części New Jersey, zwłaszcza na wybrzeżu. Linie lotnicze już apelują do pasażerów,  by potwierdzali terminy odlotów z lotnisk Nowego Jorku, New Jersey, Pensylwanii, Connecticut  i Massachusetts. Niektóre proponują możliwość przebukowania terminu lotu bez opłat.

Tymczasem nowojorska Rada Miejska chce się dowiedzieć od Bloomberga, dlaczego nie ogłosił stanu klęski ani nawet podwyższonej gotowości. W takiej sytuacji slużby mają prawo usuwać  samochody przeszkadzające w akcji odśnieżania. Radni chcą też wiedzieć dlaczego pracownicy Sanitation posuwali się z robotą w żółwim tempie, karetki nie miały łańcuchów na opony, a cała akcja wyglądała raczej na sabotaż.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki