Ashley Graham od lat udowadnia, że w show-biznesie jest dość miejsca dla każdego. Jest najsłynniejszą i prawdopodobnie najlepiej zarabiającą modelka plus size na świecie, a o współpracę z nią zabiegają największe domy mody. Gwiazda kocha swoje ciało, a teraz, jako mama trójki dzieci, w tym bliźniąt, wręcz się nim szczyci. Krótko przed urodzeniem bliźniaków pokazała się całkiem nago, eksponując bardzo wyraźne rozstępy na brzuchu. "Justin [jej mąż - przyp. red.] mówi, że moje rozstępy wyglądają jak drzewo życia" - napisała pod zdjęciem, za które fanki pokochały ją jeszcze bardziej.
Modelka plus size na odważnych fotkach. Tak się bawiła w Cannes
Graham pojawia się na najbardziej prestiżowych imprezach związanych nie tylko z modą. Tak właśnie było niedawno, gdy gościła na festiwalu w Cannes. Na jej koncie na Instagramie można znaleźć obszerny materiał zdjęciowy z jej pobytu we Francji. Uwagę fanów najbardziej przyciągnęły jednak jej relacje. Na jednym z nagrań piękna 35-latka pokazała się całkiem nago. Leżąc w pościeli dumnie prezentowała swoje krągłości. Opublikowała także zdjęcie, na którym widać ją jak leży z zamkniętymi oczami i... zaklejonymi taśmą ustami. O co tu chodzi?
Ashley Graham zakleja usta do snu. Po co?
Modelka wyjaśnia: "Zaczęłam zaklejać usta do snu i okazało się, że nigdy nie spałam lepiej. A właściwie nigdy nie budziłam się w lepszym stanie. Zanim to storpedujesz, spróbuj!" - zaapelowała do fanów. To podobno nowy sposób na to, by ograniczyć chrapanie, a tym samym poprawić oddech podczas snu. Wydaje się jednak mocno kontrowersyjny.