„Nie można wysłać słonia na URLOP”. Ogrody zoologiczne w KOSZMARNEJ sytuacji

Koszmarna sytuacja dublińskiego ogrodu zoologicznego. Jedna z najdłużej działających na świecie tego typu placówka boryka się z kłopotami finansowymi, a zwierzętom kończy się jedzenie. Władze zoo przypomniały, że ogród zoologiczny działa od 189 lat i kończą się rezerwy finansowe, by godnie opiekować się zwierzętami. Dyrektor zoo, Christoph Schwitzer, powiedział, że dziesięcioletnie rezerwy gotówkowe w placówce non-profit, która jest jedną z największych atrakcji turystycznych Irlandii i którą co roku odwiedzało 1,2 mln turystów, wyczerpały się z powodu utraconej sprzedaży biletów w wysokości 8,2 miliona euro od czasu, gdy COVID-19 uderzył w Irlandię w marcu.

Zoo w Dublinie wydało apel w postaci filmu i prosi o darowizny. Schwitzer powiedział, że utrzymanie zoo zwykle kosztuje około 1 miliona euro miesięcznie, z czego połowa tej kwoty starczy na utrzymanie 400 zwierząt i zapewnienie im opieki weterynaryjnej.  - Próbowaliśmy ciąć oszczędności kosztów podczas pandemii i udało nam się to, ale są dalej pewne ograniczenia - powiedział Schwitzer.  - Nie można wysłać słonia na urlop, nie można wyłączyć zoo w nocy, kiedy ludzie wracają do domu - podkreślił dyrektor zoo. 

Na dramatyczny apel o pomoc w utrzymaniu ogrodu zoologicznego odpowiedział sam premier Irlandii, Micheál Martin. - Biorąc pod uwagę nadzwyczajne okoliczności pandemii, która zdarza się raz na 100 lat, rząd musi tu interweniować i współpracować z zoo w Dublinie, aby zapewnić, że będzie ono dostępne dla przyszłych pokoleń - powiedział. Premier zapowiedział wsparcie finansowe dla ogrodu zoologicznego. Martin nie jest jedyną głową państwa, które zapowiedziało wsparcia dla ogrodów zoologicznych. Nie wiadomo jednak, jaki ma plan i ile pieniędzy z budżetu ma trafić do ogrodu w Dublinie. Kilka innych rządów europejskich w celu utrzymania ogrodów zoologicznych i akwariów pozbawionych odwiedzających przekazało spore kwoty na ratowanie zwierząt w swoich ogrodach, m.in. Anglia przekazała 14 milionów funtów, a Francja 19 milionów euro.

Po ogłoszeniu zbiórki pieniędzy na pomoc w utrzymaniu ogrodu zoologicznego wiele osób postanowiło dorzucić się. Władze zoo w Dublinie reagularnie od wczoraj informują o zebranej kwocie. W ciągu doby udało się uzbierać milion euro. Władze zoo w podziękowaniu opublikowały m.in. film z klaszczącym orangutanem. Oprócz wsparcia finansowego zoo umożliwiło też "adopcję" zwierząt. Nowe „pakiety adopcyjne” przewidują "adopcję" i wspieranie szeregu zwierząt. Wśród nich są słoń, panda czerwona, goryl, żyrafa, nosorożec, pingwin, okapi, lew, zebra, orangutan, wilk i pantera śnieżna. Burmistrz Dublina Hazel Chu i gwiazda telewizyjnego serialu pt. "Fair City", Rory Cowan, „adoptowali” zwierzęta w dublińskim zoo, aby wesprzeć akcję zbierania funduszy.