We Włoszech powstało wirtualne muzeum plastikowych przedmiotów sprzed lat wyrzuconych przez morze
Lubisz zabawki z PRL, stare reklamy, oglądasz strony pokazujące życie codzienne w latach 50. czy 60.? W takim razie powinno zainteresować cię to, o czym napisał niedawno "The Guardian". Brytyjscy dziennikarze zwrócili uwagę na pewne nietypowe muzeum, które powstało we Włoszech. Jest to muzeum wirtualne - eksponaty prezentowane są w internecie, a tymi eksponatami są ciekawe stare przedmioty z plastiku, które wyrzuciło morze. Czego tam nie ma! A wszystko zaczęło się od zwykłych spacerów. Enzo Suma od lat przemierza plaże regionu Salento w Apulii, zbierając śmieci pozostawione przez ludzi lub wyrzucone przez fale. Jednak pewnego dnia jeden z przedmiotów zmienił jego spojrzenie na problem na zawsze. Była to butelka kremu do opalania Ambre Solaire z ceną podaną w lirach – walucie, którą Włochy posługiwały się przed wprowadzeniem euro. Szybko okazało się, że pochodzi z końca lat 60. XX wieku."Co innego usłyszeć, że plastik przetrwa setki lat, a co innego zobaczyć to na własne oczy" – mówi "Guardianowi" Suma, który prowadzi projekt Archeoplastica – internetowe muzeum ponad 500 plastikowych przedmiotów wyrzuconych na plaże całych Włoch.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kultowe symbole PRL-u. Te przedmioty miał każdy z nas. Dziś dla wielu są zagadką
Butelka w kształcie klauna po miodzie, pojemnik Nesquik z lat 80., fragment piłki z mundialu Italia ’90
W ten sposób pokazuje historię produkcji plastiku od lat 50. po czasy współczesne. Najstarszym eksponatem jest zakrętka z 1958 r. z logo Moplen – handlową nazwą polipropylenu opracowanego przez firmę Montecatini. Wśród innych przedmiotów są m.in. różowa butelka po niemieckim talku z końca lat 50., butelka po miodzie w kształcie klauna sprzedawana tylko w Grecji, pojemnik Nesquik z lat 80., fragment piłki z mundialu Italia ’90. Jedno z ostatnich, niezwykłych odkryć to winylowa płyta 45 obr./min. z piosenką Il Mondo Jimmy’ego Fontany z 1965 r., znaleziona przez siedmioletniego chłopca na plaży w Apulii. "Morze ją zniszczyło, ale wciąż można było rozpoznać melodię" – wspomina Suma. Według szacunków, co roku około 11 mln ton plastiku trafia do oceanów – z rzek, wyrzucany na plażach czy z pokładów statków. Większość z tego to jednorazowe opakowania: butelki, torby, pojemniki po fast foodach, słomki.