Nowojorczycy kochają swoje ID NYC. Jedna karta, a tyle daje szczęścia

2015-08-15 0:54

Co łączy coraz większą grupę nowojorczyków? Co daje im wolność od strachu przed kontaktem z policją? Co pozwala im na darmowe wejście do muzeów, ogrodów zoologicznych i botanicznych? Odpowiedź brzmi: ID NYC, czyli karta nowojorczyka.

Ponad 400 tysięcy osób, które już ją mają,  zgodnie przyznają, że to najlepsza rzecz jaką wprowadziła nowojorska administracja. A przywileje i komfort jaki daje sprawiają, że w zapomnienie poszły problemy z jej uzyskaniem. Jak już pisaliśmy, zainteresowanie nowojorskim dokumentem tożsamości od pierwszego dnia było tak duże, że specjalnie stworzone punkty, gdzie można składać wniosek o ID, nie były w stanie wszystkich obsłużyć. Dlatego też chętni muszą zarejestrować się i wyznaczyć termin poprzez stronę internetową. Ale – jak mówią ci, którzy ID już noszą w portfelu oraz ci, którzy czekają na wyznaczony termin – cały ten „zachód” opłaca się. Bezpłatna karta nowojorczyka daje dużo możliwości. Chociażby pozwala na to, by otrzymać darmowe roczne członkostwo w ponad trzydziestu instytucjach kulturalnych i rekreacyjnych oraz na zniżki podczas zakupów w sklepach promujących metropolię. Najważniejsze jednak – zwłaszcza dla imigrantów przebywających tutaj bez statusu – że dzięki ID NYC można normalnie funkcjonować: legitymować się czy otwierać konta w banku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki