Nowy Jork. $12 tys. za kurs Uberem

2015-04-22 22:57

Ten kurs taksówką mógł zakończyć się zawałem serca. I to nie z uwagi na szaleńczą jazdę kierowcy, a rachunek jaki został za niego wystawiony.

To spotkało pewną mieszkankę Nowego Jorku, która zmówiła kurs przez Ubera. Jak donosi „Metro”, nie dość, że kierowca nie słuchał jej wskazówek jak jechać, rozmawiał przez telefon, błądził - raz nawet wjechał pod prąd - i na miejsce dojechał po 36 minutach, to korporacja „skasowała” ją za to... 12 tysięcy dolarów. Taki rachunek zobaczyła na swoim koncie i pokazała go mediom. Na szczęście kwota została skorygowana, ale dopiero po licznych e-mailach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki