Oficjalnie warta kilkaset milionów dolarów rezydencja należy do prywatnej firmy. Biznesmen twierdzi jednak, że Putin przez sieć gospodarczych powiązań jest właścicielem spółki, która nabyła pałac.
Tezę tę ma potwierdzać też fakt, że okazała budowla została postawiona bez wymaganych pozwoleń.