Ojczym pedofil latami gwałcił przybraną córkę. Gdy powiedziała matce, ta zagroziła, że ją zabije. Ojczym naprawdę zabił
Pedofil potwór umarł za kratami! A jego śmierć wcale nie przyniesie ulgi rodzinie ofiary, wręcz przeciwnie... Ta straszna historia zaczyna się w 2020 roku. 17-letnia Bernadette Walker z Yorkshire w Wielkiej Brytanii napisała wtedy w pamiętniku: „Opowiedziałam mamie o tacie i molestowaniu. Nazwała mnie kłamcą i zagroziła, że mnie zabije, jeśli powiem policji”. Dziewczynka od lat była wykorzystywana seksualnie przez ojczyma. Bała się komukolwiek o tym powiedzieć. Gdy w końcu zebrała się na odwagę i wyznała prawdę matce Sarze Walker, ta postanowiła tuszować sprawę, a nawet grozić rodzonej córce śmiercią, byle tylko jej nowy mąż nie poszedł do więzienia. Ośmielony tym potwór postanowił pozbyć się niewygodnej 17-latki, zwłaszcza, że dziewczyna opowiadała już o swoim dramacie również znajomym.
Ojczym pedofil skazany na dożywocie, matka na sześć lat za składanie fałszywych zeznań. Potwór zmarł w więzieniu, nie wyjawiając, gdzie ukrył ciało
Bernadette została zabrana przez ojczyma samochodem z domu dziadków. I jakby zapadła się pod ziemię. Ojczym i matka twierdzili, że nic nie wiedzą. On wysyłał SMS-y do żony z telefonu ofiary, tak by stworzyć pozory, że dziewczyna żyje i że to nie on zabił. Jednak wpisy w pamiętniku i zeznania świadków mocno go obciążały. Pedofil został zatrzymany i w 2021 roku skazany na karę dożywotniego więzienia po procesie przed sądem koronnym w Cambridge, choć nigdy nie znaleziono ciała dziewczyny. Jak podaje Wales Online, władze więzienia na początku 2024 roku poinformowały, że 22 grudnia skazany zmarł w więzieniu. Do końca w okrutny sposób ukrywał przed rodziną i przyjaciółmi, gdzie ukrył zwłoki. Teraz zgasła nadzieja na odnalezienie ciała zamordowanej ofiary pedofila i wyprawienie jej godnego pogrzebu. Matka 17-latki odsiaduje wyrok sześciu lat więzienia za ukrywanie prawdy o zbrodni swojego męża.